**
Budzę się o 6:50 rano. Telefon leży obok mojego tułowia, tak jak słuchawki. Leci w nich akurat Sugar od Robina Schulza. Wyłączam piosenkę i podłączam telefon do ładowarki a sama podchodzę do szafy. Wybieram czarne spodnie skinny, granatowy sweterek oraz bieliznę. Po prysznicu ubieram te rzeczy i rozczesuję włosy. Nie maluję się więc oszczędzam czas. Biorę torbę i kurtkę i schodzę na dół. W spokoju jem śniadanie nie martwiąc się o czas. Najchętniej w ogóle nie poszłabym do szkoły gdyby nie test z angielskiego. Po śniadaniu naczynia wkładam do zmywarki i wkładam buty i kurtkę. Wychodzę z domu i szczerze mówiąc ociągam się by przedłużyć czas do spotkania Niall’a bo bez tego się nie obędzie. Idąc do szkoły dostaję wiadomość. Na ekranie blokady mam ikonkę Strangers to meet. Odblokowuję urządzenie i odczytuję wiadomość.
Suicide_boy96:
Podaj mi swój numer telefonu, nie chcę rozmawiać z Tobą na tej beznadziejnej
stronie. Proszę.
Antisocial-tdb:
Dlaczego beznadziejnej?
Suicide_boy96: Bo
żeby rozmawiać, musimy mieć połączenie internetowe a nie zawsze ono jest i przy
włączonym wifi bateria pada błyskawicznie. Podaj mi numer.
Wzdycham cicho i przygryzam wargę. Lubię go. Jako jedyny ze
mną rozmawia i chyba nawet to lubi..
Wysyłam mu swój numer a po chwilę dostaję wiadomość
tekstową.
Nieznany: To ja, Suicide
x
Ja: Domyśliłam
się. Więc mogę usunąć już konto na Strangers
to meet?
Nieznany: Jeśli
chcesz. Ja zamierzam pisać z tobą sms-y.
No więc nie odpisuję mu tylko próbuję dezaktywować konto na
portalu. Udaje mi się to po 7 minutach. Dodatkowo jeszcze zapisuję numer
chłopaka jako „ Suicide” by było krócej.
Ja: Okay,
usunęłam. Jak mnie zapisałeś?
Suicide:
Antisocial. A ty mnie?
Ja: Suicide.
Suicide: Za
każdym razem, gdy patrzę na Twoją nazwę robi mi się smutno. Ponieważ Ty nie
masz przyjaciół a ja mam ale fałszywych i takich, którzy uczepili się mnie jak
rzep psiego ogona. Chciałbym być Twoim przyjacielem. Mogę?
Ja: Nie czuj się
źle z mojego powodu. Jestem przyzwyczajona do takiego trybu życia. I tak. Będę zaszczycona mając takiego przyjaciela
jak Ty.
"Kiedyś miałam siedem
lat,
Moja mama powiedziała
mi,
Znajdź sobie jakichś
przyjaciół,
Albo inaczej
zostaniesz sama,
Niegdyś miałam siedem
lat.."
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz