Rozmowa między mną o Suicide_boy96 zakończyła się na mojej
odpowiedzi na jego „Miło mi Cię poznać, Antisocial-tdb”. Po tym nie otrzymałam
już wiadomości. Przecież nie oczekiwałam niczego dużego.. przynajmniej nie od
razu.. Głęboko w podświadomości wiedziałam, że tak będzie. Nie wiem na co
liczyłam. Następnego dnia miałam ważny test z matematyki, więc czas spędziłam
na nauce. Mama kilkakrotnie pukała i pytała mnie o to, czy jestem głodna lub
czegoś potrzebuję. Jednak za każdym razem ją spławiałam.
Godzina 22. Gaszę lampkę przy biurku i podchodzę do szafy.
Wyjmuję z niej krótkie, niebieskie spodenki i koszulkę na ramiączkach. Idę do
łazienki i biorę szybki, lecz odprężający prysznic. Ciało umyłam żelem o zapachu
białej brzoskwini i nektarynki. Wychodzę i otulam się białym ręcznikiem. Stoję
w zaparowanej łazience dobre 10 minut, aż w końcu udaje mi się zmusić samą
siebie do włożenia ubrań i wyjścia z ciepłego pomieszczenia. Po chwili jednak
wracam by wyszczotkować zęby. Po tej ostatniej już czynności idę prosto d o
łóżka. Zasypiam niemal od razu zmęczona całym dniem.
Budzę się o 6:50 rano. Jestem nie wypoczęta a moje powieki
same się zamykają, pomimo usilnego trzymania ich w górze. W końcu nie mogę już
dłużej działać przeciw zmęczeniu i poddaję się. Ponownie zapadam w sen. Tym
razem budzę się o 10:17. Czuję się o
wiele lepiej. Wzdycham ciężko. Spóźniłam się do szkoły a za półtorej godziny
mam test z angielskiego. Po chwilowym zamyśleniu się, postanawiam iść tylko na
matematykę. Nie po to uczyłam się godzinami, by teraz zaprzepaścić możliwość
dostania dobrego stopnia. Po wykonaniu porannej toalety mam jeszcze 40 minut
wolnego czasu. Włączam więc laptopa i po połączeniu się z Internetem, loguję
się na „Strangers to meet.”
Suicide_boy96 jest
dostępny.
Przygryzam dolną wargę.
Odezwać się? Nie
odezwać? Odezwać się? Nie odezwać? Odezwać się? Nie odezwać?
Moją konfrontację myśli przerywa dźwięk pochodzący z
laptopa.
Suicide_boy96:
Hej. Przepraszam za wczorajsze zniknięcie. Musiałem załatwić kilka spraw.
Czytam wiadomość kilka razy jednak nadal nie mogę uwierzyć w
to co widzę.
Napisał.
Antisocial-tdb:
Cześć. Jest w porządku. Nie przejmuj się.
Suicide_boy96:
Więc co u Ciebie Antisocial-tdb?
Antisocial-tdb:
Okay. A u Ciebie Suicide_boy96?
Suicide_boy96:
Czekam na lekcję biologii, która powinna zacząć się 13 minut temu.
Antisocial-tdb:
Więc dlaczego jeszcze się nie zaczęła?
Suicide_boy96:
Może nauczycielka wpadła pod auto.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz